Jeśli po powstaniu tytułu egzekucyjnego (np. po wydaniu wyroku lub nakazu zapłaty) nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części. Sytuacja taka może mieć miejsce np. jeżeli po wydaniu orzeczenia dłużnik spełnił świadczenie na rzecz wierzyciela, a ten drugi mimo to skierował sprawę do egzekucji, żądając ściągnięcia całej kwoty. W celu ochrony swoich praw powinniśmy wówczas złożyć do sądu pozew w którym przytoczy okoliczności oraz dowody przemawiające za tym, iż dług został wcześniej spłacony.

Proces ten jednak jest długotrwały, co wynika z samej procedury cywilnej jak i z ogólnego obłożenia sądów sprawami. Prócz spełnienia szeregu warunków formalnych takich jak np. prawidłowe określenie żądania, oznaczenie sądu i stron koniecznym jest uiszczenie opłaty sądowej w wysokości 5% kwoty która stanowi żądanie pozwu. Niedopełnienie któregokolwiek z powyższych warunków formalnych skutkować będzie wezwaniem do usunięcia tych przeszkód. To z kolei powoduje dodatkowe wydłużenie czasu oczekiwania na prawomocne rozstrzygnięcie w naszej sprawie.

Co ważne, samo złożenie pozwu do sądu nie powoduje, iż komornik przestaje działać. Komornik jest związany wnioskiem egzekucyjnym złożonym przez wierzyciela. Komornika nie interesuje sam fakt złożenia przez nas powództwa przeciwegzekucyjnego. Aby skutecznie go powstrzymać przed dalszymi czynnościami powinniśmy żądać zabezpieczenia powództwa poprzez zawieszenie postępowania egzekucyjnego. Uzyskanie prawomocnego postanowienia o zabezpieczeniu wstrzyma czynności komornika do czasu załatwienia naszej sprawy przed sądem. Stosowny wniosek najlepiej zawrzeć już w treści pozwu. Pozwoli to na uniknięcie opłaty w wysokości 100 zł. Osoby, które składają wniosek o zabezpieczenie po złożeniu pozwu niestety będą zobowiązane do uiszczenia tej opłaty.

Jako uzasadnienie wniosku o zabezpieczenie można wskazać fakt, iż komornik poprzez swoje czynności może doprowadzić do wyegzekwowania całości należności. To z kolei będzie skutkować tym, iż odpadnie przesłanka do wszczęcia lub prowadzenia samego powództwa przeciwegzekucyjnego. Taka sytuacja jest skrajnie niekorzystna dla dłużnika, który zostaje pozbawiony możliwości sądowego dochodzenia ochrony swoich praw. Powyższe znajduje potwierdzenie w uzasadnieniu postanowienia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 12 marca 2012 r., sygn. akt: I Acz 428/12, zgodnie z którym „uznanie, iż powód uprawdopodobnił roszczenie o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności, determinuje ocenę, iż uprawdopodobnił on również, co do zasady, interes prawny w udzieleniu mu zabezpieczenia. Z istoty tego roszczenia wynika bowiem, iż może być ono uwzględnione jedynie w przypadku, gdy świadczenie objęte tytułem wykonawczym nie zostało jeszcze w całości wyegzekwowane, gdyż roszczenie o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego wygasa z momentem wyegzekwowania przez wierzyciela całości objętych tym tytułem świadczeń. Wyegzekwowanie roszczenia niweczyłoby możliwość osiągnięcia celu postępowania w sprawie”